Czy chory na raka musi cierpieć ból?

Kiedy myślisz o tym, że możesz być poważnie chory, czego boisz się najbardziej? Być może bólu fizycznego, który ogranicza zdolność do samodzielnego funkcjonowania oraz ograbia z czegoś, co moglibyśmy nazwać przyjemnością życia. Medycy starają się dbać o to, abyś jako pacjent nie musiał znosić niepotrzebnego cierpienia, zaś etycy szukają odpowiedzi na pytanie, co stanowi o jakości życia.

Czy ból jest wartością?

Według Arystotelesa masz do czynienia ze złem wówczas, gdy brakuje Ci czegoś, co z natury rzeczy powinieneś mieć.  Twój organizm jest powołany do życia i sprawnego funkcjonowania, a zatem choroba i ból oznaczają brak należnego Ci dobrostanu. Z etycznego punktu widzenia nie ma powodu, aby gloryfikować cierpienie, gdyż jest ono złem. Wręcz przeciwnie, należy je zwalczać jako coś, co nie powinno mieć miejsca. Także religia chrześcijańska uznaje cierpienie za coś złego, choć pomaga godzić się z bólem, którego nie da się uniknąć.

W leczeniu paliatywnym fizyczne cierpienie pacjentów redukuje się do minimum. Ustawienie leków, czy wdrożenie innych procedur medycznych, zabiera pewien czas, jednak celem jest doprowadzenie do stanu, w którym pacjent nie będzie cierpiał. Zasady tej przestrzega się w hospicjach m.in. prowadzonych przez Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej. W wielu przypadkach jest to równoznaczne z podarowaniem choremu czasu, który może spożytkować na pożegnanie z najbliższymi, spełnienie ostatniego marzenia, czy załatwienie niezbędnych spraw.

Czy leki opioidowe są niebezpieczne?

W leczeniu chorób nowotworowych stosuje się analgetyki opioidowe, czyli leki przeciwbólowe na bazie opium, takie jak morfina. Podaje się je chorym w ramach opieki paliatywnej w Warszawie. Preparaty te są skuteczne, jednak obrosły złą sławą, która może zniechęcać do ich wdrożenia.

Dobro pacjentów onkologicznych wymaga rozpowszechniania rzetelnych danych o zastosowaniu lekach opioidowych:

• dawkowanie zalecone przez lekarza nie powoduje uzależnienia psychicznego,
• są to leki przeciwbólowe, a nie narkotyki,
• odpowiednie dawkowanie skutecznie uśmierza ból, a do minimum ogranicza skutki uboczne,
• leki te powodują zaparcia.

Choroba nowotworowa potrafi być surową, lecz dobrą nauczycielką. Przypomina o tym, jak wielką wartość ma ludzka egzystencja i jak bardzo należy o nią walczyć. Nieodłącznym elementem tej walki jest dbałość o dobrostan pacjentów onkologicznych. Chodzi o to, by – dopóki jest to tylko możliwe – mogli prowadzić życie, które daje im satysfakcję. Zaś do końca swoich dni nie powinni cierpieć bólu fizycznego.